Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MiskaLvsDanny
Użytkownik
Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 16:12, 16 Kwi 2009 Temat postu: "Nasza miłość jest jak wiatr. Nie możesz jej ujrzeć, le |
|
|
Okej. To ja dam Wam moje opowiadanie
1.
Było kwietniowe popołudnie. Wracałam autobusem ze szkoły. Pogoda była wilgotna, co sprawiało, że moje włosy się skręcały. Jak by tego było mało byłam po WF więc ledwo żyłam. Jednym słowem byłam obrazem nędzy i rozpaczy. Na wprost mnie siedziała Nowa i coś do mnie mówiła.
Grzecznie przytakiwałam i uśmiechałam się do niej, jednak nie miałam ochoty nic mówić. Właściwie to nawet jej nie słuchałam. W pewnym momencie zauważyłam, że za Magdą siedzi zabójczo przystojny chłopak. Blondyn, piękne niebieskie oczy, tak, te jego oczy to było coś. Nigdy wcześniej takich nie widziałam. Tak mi się zdawało.
Musiałam się na niego nieźle gapić, bo w pewnym momencie niespokojnie się poruszył i spojrzał w moja stronę. Spanikowałam, odwróciłam się i zaczęłam szukać czegoś w plecaku. Z braku lepszego pomysłu wyciągnęłam książkę od ekonomii i się za nią schowałam. Nawet nie wiedziałam, kiedy Nowa się zamknęła, ale było mi to na rękę teraz mogłam bezkarnie z za książki spoglądać na blondyna.
Udawałam ,że czytam a tak naprawdę wpatrywałam się w niego z coraz większym zaciekawieniem, gdy obrócił się po raz kolejny, uśmiechnął się szeroko i zatoczył palcem kółko w powietrzu. Nie wiedziałam, o co mu chodzi, więc spojrzałam na książkę. Wszystko stało się jasne trzymałam ją do góry nogami!
-O cholera- wymsknęło mi się. Ułożyłam poprawnie książkę, spaliłam cegłę i znowu się za nią ukryłam. Nie miałam już odwagi wychylić się żeby sprawdzić czy mój przystojniak wysiadł.
Mijały kolejne przystanki, zamyślenia wyrwała mnie dopiero Magda:
-Hey! Miśka, nie śpij. Wysiadamy.
-Nie śpię przecież, tylko czytałam- tu dostrzegłam kontem oka blondyna. Szeroko się uśmiechał. Było mi głupio, chciałam jak najszybciej wydostać się z tego przeklętego autobusu. Byłam już przy drzwiach, gdy poczułam na mojej ręce ciepło, przyjemne ciepło. Przysięgła bym, że blondyn, choć musnął moją rękę swoją dłoniom, ale on miał taki niewinny wyraz twarzy, że odpuściłam wyszłam z autobusu jak gdyby nigdy, nic.
-Dobra Nowa ja się zmywam.
-Spoko, trzymaj się.
-Do jutra.- Zamachałam jej na pożegnanie.
Zakładając MP3 na uszy ruszyłam w stronę domu. Cały czas miałam wrażenie, ze ktoś za mną idzie. Odwróciłam się i zobaczyłam blondyna z autobusu! Zdziwiło mnie to, ale przecież mógł mieszkać gdzieś w pobliżu, w końcu nie znam wszystkich.
Gdy skręciłam w ulicę, przy której mieszkam on zrobił to samo,
-Dziwne-pomyślałam i zaczęłam się niepokoić, lecz gdy wszedł za mną na klatkę u głowie kłębiły mi się tysiące myśli. „co się stanie jeśli mi coś zrobi, gdzie idzie lub czy my się nie znamy?” Pospiesznie szukałam kluczy w plecaku. Znalazłam głęboko pod książkami. Pociągnęłam za smycz i wszystkie książki wysypały się na ziemię. Byłam wściekła i przerażona za razem. Co ja teraz zrobię?! Nie ucieknę! ....
---------------------------------------------------------------------------------
Ci, którzy przeczytają proszę o komentarz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sandra
Administrator
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zalewo
|
Wysłany: Czw 16:36, 16 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Świetne...czekam na ciąg dalszy ...ale to wciągające
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kinga_EMD
Moderator
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Przemków
|
Wysłany: Czw 17:39, 16 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Świetny początek! Jak ja bym chciała, żeby przytrafiło mi się coś podobnego Czekamy na cd
A niedługo - mam nadzieję - dodam swoje opko...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kinga_EMD dnia Czw 17:40, 16 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
mania880
Moderator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 18:32, 16 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Świetne, super! kiedy ciąg dalszy???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agusia
Użytkownik
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 9:43, 17 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Łaa fajnie piszesz;] KInia dodawaj;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
slvqa_
Użytkownik
Dołączył: 12 Kwi 2009
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 18:07, 17 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Szczerze to kocham wszystkie twoje opka ale to jest najlepsze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MiskaLvsDanny
Użytkownik
Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 18:31, 17 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
2.
Byłam przerażona i wybuchłam:
-Dlaczego Ty za mną idziesz? Czemu mnie śledzisz? Co ty sobie wyobrażasz?
-Spokojnie, nie krzycz…
-O nie! Nie będę cicho! O to Ci chodzi, prawda?!
-Nie, uspokój się nie idę za tobą!
-Każdy zboczeniec by to powiedział!
Kiedy to mówiłam chłopak zaczął się do mnie zbliżać.
-Nie zbliżaj się do mnie! Nawet nie próbuj, trenuje dżudo! nie dam się.
Chłopak jakby się lekko uśmiechnął i zaczął mówić:
-Posłuchaj. Nic Ci nie zrobię idę do kumpla…
-Bzdura! Jedyną osobą mniej, więcej twoim wieku na tej klatce jest mój brat, a nigdy Cię u niego nie widziałam. Co ty, na co?
-Cóż, poznałem go niedawno na imprezie. To całkiem możliwe.
Mówiąc to zbliżał się coraz bardziej, tą gadką o kumplu prawie mnie uśpił. Lecz gdy tylko się przysunął przyłożyłam mu w twarz i to nie tak jak zwykła laska z liścia, tylko z pięści! Tak z pięści! Przywaliłam obcemu facetowi z pięści na klatce.
-Cholera! Przecież Cię nie dotknąłem nawet nie zamierzałem.
-Naprawdę? To nie trzeba było się zbliżać.
Zaczęła mnie bawić ta sytuacja. Chyba poczułam się zbyt pewnie, bo już po chwili stałam wtulona w ramię nieznajomego z rękoma skrzyżowanymi na piersi. Przyznam, że ładnie pachniał. Tak ten zapach był oszałamiający. Gdyby nie to, że zaatakował mnie na mojej klatce to chyba bym, się zakochała. Gdy już mnie uwięził zaczął mówić:
-Posłuchaj mnie teraz. Nie zamierzam Ci nic zrobić. Idę do kumpla.
-Jak ma ten twój kumpel na imię?
-Michał
-O cholera! Mówisz prawdę!
-No nareszcie mi uwierzyłaś –uśmiechnął się. Przyjrzałam mu się dokładnie, właściwie to nie był blondynem, ale ciemnym blondynem, zdecydowanie, a oczy miał takie śliczne...niebieskie.
-Przepraszam…-wyjąkałam, czułam, że się rumienię, nawet uszy miałam czerwone!
Musicie jednak wiedzieć, że nie jestem osobą, która łatwo zawstydzić. Ja się prawie nigdy nie rumienię. Ostatni raz zarumieniłam się, kiedy w szóstej klasie podstawówki na wycieczce klasowej nad jezioro, spadła mi góra od stroju kąpielowego. Mówię wam to było straszne. Więc teraz jesteście sobie w stanie wyobrazić jak strasznie głupio musiało mi być w tej chwili.
-W porządku, swoją drogą silna jesteś jak na dziewczynę.
-Właśnie, dlatego mi tak głupio. Wydało mi się dziwne, że ktoś idzie za mną od autobusu.
-Fakt. To mogło wydać się dziwne.
-Nie miałam jednak prawa bić Cię bez powodu. Nawet nie dałam dojść Ci do słowa.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MiskaLvsDanny dnia Pią 18:32, 17 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sandra
Administrator
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zalewo
|
Wysłany: Pią 20:31, 17 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Nie no tą pięścią to mnie rozwaliłaś hahahaha...czekam na cd ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agusia
Użytkownik
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:10, 17 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Twarda sztuka ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sasha12261
Użytkownik
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zamość
|
Wysłany: Wto 14:03, 12 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
supe to jest ciekawe!!!!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mania880
Moderator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto 14:11, 12 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
taakk świetne opowiadanie. ja chce jeszcze kolejny rozdzał...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MiskaLvsDanny
Użytkownik
Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 16:19, 13 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
3.
Strasznie głupio się czułam pobiłam niewinnego faceta na mojej klatce. W dodatku kolegę mojego brata! Michał był wściekł cały dzień już się do mnie nie odezwał. Oczywiście już po tym jak zrobił mi awanturę. Daniel za to wydawał się bardzo rozbawiony całą ta sytuacją. Nie, wiedziałam, co o tym myśleć, rzecz jasna poza tym, że czułam się jak jakaś histeryczka napadająca na ludzi. Już słyszałam te rozmowy w akademiku. ”Wiesz, że Miśka pobiła Daniela!”
Musicie wiedzieć, że choć właśnie zaczęłam naukę w trzeciej klasie gimnazjum to miałam wielu znajomych studentów. Wszystko to dzięki bratu, który był na czwartym roku Marketingu i Zarządzania. Najpierw zabierał mnie na imprezy tylko jako osobę towarzyszącą, jeśli nie miał, z kim iść. Musicie też wiedzieć, że mój braciszek to niezły przystojniak i rzadko nie ma, z kim iść na imprezę. Na szczęście te kilka balang wystarczyło, żeby dać się poznać z dobrej strony i zaprzyjaźnić się ze studentami (ma się w sobie to coś). Zaczęłam się z nimi spotykać częściej niż tylko na imprezach, puby, kawiarnie i spacery sprawiały mi dużo radości. Z ludźmi w moim wieku nie dało się porozmawiać na takie ciekawe tematy jak ze studentami.
Wróćmy jednak do akcji opowiadania. Dzień pobicia Daniela był w kalendarzu zaznaczony jako czwartek. Gdy się kładłam wiedziałam, że czeka mnie jeszcze ciężki piątek w szkole. Jednak, jak się okazało w moim budziku wyczerpały się baterię, co spowodowało, że wyspana i szczęśliwa wstałam o 11. Nie było sensu jechać już do szkoły. Wiedziałam, że Michał w swoim pokoju uczy się na ćwiczenia (w piątki miał zawsze ćwiczenia, na 13) więc, żeby mu nie przeszkadzać zamiast odpalić kompa na cały regulator, włączyłam swoje MP3 i w krótkiej satynowej koszulce i szlafroku niewiele dłuższym z tego samego materiały ruszyłam do kuchni ze śpiewem na ustach. Jakie było moje zdziwienie gdy okazało się, że kuchnia nie jest pusta...trudno opisać, zbierałam szczękę z podłogi. Mianowicie w mojej kuchnie siedziało stado facetów może z 7-8 poza moim bratem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sandra
Administrator
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zalewo
|
Wysłany: Śro 16:57, 13 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Wchodzisz do kuchni w krótkiej satynowej koszulce i niewiele dłuższym szlafroku a przed tobą 7-8 facetów niezłe...hehe Czekam na cd... super opowiadanko ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agusia
Użytkownik
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 16:43, 14 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
A czy wśród nich Daniel.??;>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kinga_EMD
Moderator
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Przemków
|
Wysłany: Pią 18:05, 15 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
No właśnie, jest.?
Dalej, nie trzymaj nas w niepewności! czekamy na cd.!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Style edur
created by spleen &
Programy.
|